<< wstecz
wywiad z Piotrem Wieteska
Wprost
2006-00-00
Na płycie Buldoga znajdują się takie utwory, jak „IV RP” czy „V rozbiór Polski”, w których dość ostrej krytyce poddajecie obecną władzę. Dlaczego? Coś się zmieniło w stosunku do poprzedniej? Co chcieliście osiągnąć nagrywając te rzeczy?
 
Obecna władza niewiele się różni od swych poprzedników, również przede wszystkim dba o swoje interesy, tyle tylko , że są to inne interesy niż ich poprzedników.  
Tutaj w gre wchodzą chyba jeszcze jakieś osobiste, ambicjonalne, urazy wynikające z jakiś kompleksów. Efektem tego jest naciąganie prawa w celu realizacji swoich celów, „polowanie na czarownice”, fatalny wizerunek Polski na arenie międzynarodowej gdzie eksponowane są najgorsze cechy naszego narodu: buta, zawiść, niedowartościowanie, ciemnogród...
Jak może być wicepremierem tego kraju osoba typu Andrzeja Leppera lub Romana Giertycha ? Skoro władzę ma partia o nazwie „Prawo i Sprawiedliwość” to (zacytuję tu słowa pana Jana Nowickiego)   „Jakim prawem taki Andrzej Lepper może „cenić ludzi szanujących prawo”, skoro on sam jak i jego wasale tak często się z nim rozmijają....”
A Giertych przecież pamiętajmy miał tak znikome poparcie wyborcze, że nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby dostać się do sejmu. I tylko dzięki gierkom politycznym się tam znalazł. Obecnie ten człowiek prezentuje swoje chore poglądy jako urzędnik państwowy nawet na arenie międzynarodowej przynosząc wstyd temu narodowi....
 
2. Jak te „zaangażowane” piosenki zostały odebrane przez słuchaczy? Jak sprzedaje się płyta? (liczby, konkrety)
 
W przeważającej mierze odbieramy opinie pozytywne, nawet niektórzy mówią o renesansie jakości tekstów Kazika, powrocie do jego najlepszej formy. Do tej pory „PŁYTA” rozeszła się w ilości 8 tys. egzemplarzy.
 
3. Czy w radiu te kawałki są puszczane?
 
Tak. Przede wszystkim „V Rozbiór Polski” nie słyszałem żeby były jakieś z tym problemy, o ile profil stacji radiowej nie jest zbyt odległy od naszej estetyki :).
Ale V Rozbiór Polski to jest taki „political – science fiction” i tam obecna władza nie jest bardzo krytykowana. Właściwie to sens tego utworu zawiera się w tym, że Polacy pomimo swoich skłonności do wzajemnych sporów w obliczu poważnego niebezpieczeństwa potrafią się zjednoczyć.
 
4a. Czy czarny PR i zakaz puszczania w radiu politycznym piosenkom pomaga w zdobyciu
popularności (na zasadzie to co zabronione, to atrakcyjne)?
 
Wydaje mi się, że nie. Najbardziej popularni są ci którzy są stale obecni w mediach. Natomiast taka potrzeba nie leży w naszej naturze i nie dążymy za wszelką cenę do obecności w mediach.
 
4b I w ogóle czy nagranie kontrowersyjnej piosenki politycznej to nie po prostu łatwy sposób na promocję zespołu?
 
Nikt z nas do tego nie podchodzi w ten sposób. W ogóle nie myślimy w ten sposób. 
 
5. Czy Pana zdaniem możemy obecnie mówić o swoistym odrodzeniu politycznego, buntowniczego rocka w Polsce (wcześniej z nieundergroundowych zespołów nagrywali tylko Kazik i Piersi, teraz po Buldogu pojawiły się jeszcze płyty Pudelsów, O.S.T.R i Masali) Na czym to odrodzenie miałoby polegać?
 
Zawsze jak poczynania władzy stają się bulwersujące, albo przekraczają pewną granicę nie akceptacji to siłą rzeczy emocje niektórych artystów dochodzą do takiego stanu, że chcą oni się na ten temat wypowiedzieć, wyrazić swój sprzeciw. Obecnie mamy taką sytuację, widać wyraźnie naginanie prawa, zarysowują się ograniczenia wolnościowe i to wszystko pod sztandarami haseł prawa i sprawiedliwości....  
Komentarze
(dodaj komentarz)